W swojej praktyce terapeutycznej, skupiam się na wsparciu osób w kryzysie. Codziennie doświadczam wagi zrozumienia wewnętrznych procesów, które często pozostają niedostępne i nieświadome. Widzę, że pomimo starań, często powtarzamy te same błędy życiowe, nieświadomie prowokując sytuacje, które mogą być źródłem cierpienia. Często doświadczamy w swoich relacjach uczucia odrzucenia, niezrozumienia czy wrogości, wpadając w pułapkę przymusu powtarzania wciąż tych samych niesłużących nam schematów.
Niezależnie od tego, czy mówimy o niepowodzeniach w życiu osobistym, zawodowym czy rodzinnym, często czujemy się bezradni, gdy to, czego pragniemy, wydaje się być poza naszym zasięgiem. Cierpienie, lęk, depresja, uczucie samotności – towarzyszące nam emocje – mogą wzmocnić nasze obronne mechanizmy, prowadząc do utknięcia w błędnym kole cierpienia. Często broniąc się przed bolesnymi prawdami o sobie, tworzymy mur, który uniemożliwia nam zgłębianie istoty naszych problemów i odkrywanie tego czego o sobie jeszcze nie wiemy.
W mojej pracy terapeutycznej łączę moje doświadczenie biznesowe z wrażliwością nurtu psychodynamicznego, aby stworzyć miejsce wsparcia dostosowane do indywidualnych potrzeb każdej wspieranej osoby. Prywatnie, jako żona i matka, czerpię z życiowych doświadczeń, które sprawiają, że jestem jeszcze bardziej wrażliwa na potrzeby innych. Dążę do pomocy moim pacjentom w przełamywaniu obronnych mechanizmów, aby mogli zacząć odkrywać siebie na nowo i zrozumieć własne reakcje i motywacje. To proces, który wymaga czasu, ale może prowadzić do głębokiej samoświadomości i transformacji.